Bajki to opowieści pełne morałów i dobrych rad, które dla wielu z nas były towarzyszami dziecięcych lat. Wielu z nas pamięta swoich ulbionych baśniowych przyjaciół. Dziś coraz bardziej popularne stają się bajki w formie multimedialnej, gdzie słowo pisane jest zastąpione głosem i obrazem. Lecz warto się zastanowić czy warto wrócić do tych tradycyjnych form przekazu, jakimi były baśnie czytane prze rodziców dziecku, np. przed snem lub podczas wspólnie spędzanych chwi. Jaka jest wartość wspólnego czytania oraz czy wartosci i morały w bajkach są nadal aktualne i potrzebne? Jaki cel ma ich czytanie?
Bajki są formą terapii- umożliwiają dzieciom utożsamianie się z różnymi postaciami, a to znacznie rozwija ich zdolność do empatii i zrozumienia emocji innych. Historie te zapewniają bogaty zasób słów, które dzieci mogą używać do opisywania swoich uczuć, ucząc ich jednocześnie, jak wyrażać własne emocje.Pozwalają dziecku ,,oswoić" i zapanować nad jedo emocjami, poprawiają nastrój.Dzieci uczą się przez takie opowiastki, że wyrażanie uczuć jest naturalne i akceptowalne, a to może zmniejszać ich lęki i niepewność.Opowieści z morałem otwierają przed maluchami światy, które mogą badać i interpretować.
Bajki uczą sposobu rozwiązywania problemów -często przedstawiają konflikty i ich rozwiązania, co pomaga maluchom zrozumieć oraz poznać, jak radzić sobie z emocjonalnymi wyzwaniami w trudnych sytuacjach. Poprzez obserwowanie postaci, które przeżywają oraz pokonują trudności, podopieczni uczą się, iż trudne emocje są częścią życia i można je przezwyciężyć w jaki sposób. Poprzez fabularne próby i trudy postaci, dzieci uczą się, że każde emocje są ważne i każdy problem ma swoje rozwiązanie.Zmagania i triumfy bohaterów bajek uczą maluchy, jak teksty mogą odzwierciedlać różne aspekty życia.
Bajki to wspólny czas z mamą i tatą - czytanie bajek z maluchami tworzy momenty bliskości, podczas których mogą one dzielić się swoimi emocjami, wzmacniając więź z opiekunami.
Bajki wspierają rozwój intrlektualny- Słuchanie i czytanie bajek znacząco wzbogaca słownictwo dzieci, umożliwiając im naukę nowych słów i wyrażeń w kontekście opowiadań. Dzięki opisom w bajkach maluchy tworzą w umyśle obrazy scen i postaci, co stymuluje ich wyobraźnię i kreatywność. Regularne czytanie bajek rozwija umiejętności interpretacyjne
i analizy tekstu, które są kluczowe w edukacji. Postaci i fabuła zachęcają dzieci do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi, a to znacznie rozwija ich zdolności poznawcze.
Bajki wzmacniają i pomagają kształtować dziecku jego świat wartości- baśniowe historie często przedstawiają bohaterów, którzy dzięki swojej odwadze i dobroci stają się wzorami do naśladowania dla młodych czytelników. Dzięki temu dzieci uczą się wartości takich, jak uczciwość, odwaga i determinacja. Tematy rodzinne i przyjaźń są głęboko zakorzenione
w fabułach takich historii, pokazując maluchom znaczenie bliskich relacji i wsparcia. Bajki uczą również, jak ważne jest pokonywanie przeciwności i radzenie sobie z trudnościami.
Bajki uczą -opowieści z morałem są nie tylko formą rozrywki, ale także potężnym narzędziem edukacyjnym, które wpaja podopiecznym życiowe wartości poprzez angażujące historie i postacie. W związku z tym, czytanie bajek ma nieoceniony wpływ na kształtowanie światopoglądu dziecka. Oferuje ono inspiracje i lekcje, które mogą przetrwać przez całe życie.
Zatem zachęcamy do wspólnego czytania!
1. Samodzielności i umiejętności planowania własnej pracy- zadbania o to, by przygotować swoje stanowisko oraz posprzątać po sobie.
2. Umiejętności współpracy i dzielenia się. Rozwijamy dzięki temu kompetencje społeczno- emocjonalne.
3. Poczucia sprawczości i kompetencji podejmowania własnych decyzji- dzieci podczas tworzenia swojej pracy mogą dowolnie ją ozdabiać, same decydują np. o tym, jaką ilość bałwanków chcą przedstawić, jakich kolorów użyć, czy o tym, kiedy praca jest gotowa i nie wymaga dalszego ozdabiania.
4. Wiary w siebie- podczas zajęć często powtarzamy, że „To Twoja praca i to jak chcesz ją ozdobić to Twój wybór, tak żeby Tobie się podobała”. Dzięki temu budujemy ich motywację wewnętrzną, która nie zależy od tego, czy komuś się ich działanie spodoba, tylko od wiary we własne wybory i konsekwencji w ich realizacji.
5. Czerpania radości z bycia małym artystom i tworzenia sztuki na miarę prawdziwego Przedszkolaka
6. Usprawniamy motorykę małą- poprzez wycinanie, klejenie, wydzieranie, tworzenie kulek z bibuły, czy papieru, precyzyjne manipulowanie małymi elementami, malowanie i rysowanie ćwiczymy sprawność dłoni- ale i nie tylko, ponieważ angażujemy niemalże całe ciało. Doskonalimy także koordynację wzrokowo-ruchową oraz umiejętność rozmieszczenia elementów w dostępnej przestrzeni. Jest to najlepsza forma ćwiczeń rozwijających sprawność dłoni będącą podstawą do zajęć grafomotorycznych na bazie których zaczniemy w przyszłości wstęp do nauki pisania liter Zachęcamy, by podejmować z dziećmi rozmowy na temat ich prac.
Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas, który sprzyja wspólnym spotkaniom rodzinnym, rozmowom i zabawie. Dla dzieci jest to także doskonała okazja do rozwijania umiejętności komunikacyjnych, a dla dorosłych – do pielęgnowania nawyków, które wspierają prawidłową mowę. Profilaktyka logopedyczna w tym okresie może mieć szczególne znaczenie, ponieważ w atmosferze świąt łatwiej o wzmocnienie pozytywnych wzorców w komunikacji werbalnej i niewerbalnej.
1. Ćwiczenia oddechowe i artykulacyjne podczas kolędowania
Wspólne śpiewanie kolęd to jedna z ulubionych tradycji świątecznych, która może stanowić doskonałą okazję do ćwiczenia prawidłowego oddechu i artykulacji. Śpiew angażuje przepona i mięśnie odpowiedzialne za prawidłową wymowę. Ważne jest, aby dzieci i dorośli śpiewali w sposób spokojny, kontrolowany, unikając nadmiernego napięcia w obrębie szyi i krtani.
2. Zabawy słowne i logopedyczne gry
Święta to również czas zabawy, który można wykorzystać do rozwijania słownictwa i poprawy wymowy. Zabawy takie jak "Świąteczna zgadywanka" czy "Rymowanki przy choince" pobudzają wyobraźnię i rozwijają zdolności językowe. Proste zadania, takie jak wymyślanie rymów do słów związanych ze Świętami (np. choinka, Mikołaj, gwiazda) pomagają w ćwiczeniu poprawnej artykulacji i rozszerzają zasób słownictwa.
3. Uważność na wymowę w codziennych rozmowach
Okres świąteczny to czas obfitych posiłków, często w towarzystwie dzieci. Warto zwrócić uwagę na poprawność wymowy w trakcie codziennych rozmów. Należy pamiętać o wyraźnym mówieniu, unikanie "rozciągania" głoskowych trudności i dbać o prawidłową postawę ciała, co ma istotne znaczenie dla prawidłowego wydobywania dźwięków.
4. Relaks i odpoczynek dla aparatu mowy
Święta Bożego Narodzenia to także czas odpoczynku. Po całym roku intensywnej pracy aparat mowy, zwłaszcza u osób prowadzących aktywność zawodową, powinien być odpowiednio zrelaksowany. Warto zadbać o ciszę i spokój w niektóre dni, by uniknąć przemęczenia krtani i nadmiernego napięcia mięśniowego.
5. Czas na gry i zabawy wspierające rozwój mowy
Zabawy wspierające rozwój motoryki narządów artykulacyjnych, jak np. "Wdech i wydech" przy użyciu kolorowych balonów, mogą stać się świetną rozrywką dla dzieci. W trakcie takiej zabawy maluchy uczą się kontrolować oddech, co sprzyja późniejszemu rozwoju umiejętności mówienia.
Podsumowując, okres Świąt Bożego Narodzenia, mimo że pełen radości i zabawy, może być również czasem sprzyjającym profilaktyce logopedycznej. To doskonała okazja, by wpleść ćwiczenia wspierające rozwój mowy w codzienne, rodzinne tradycje.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czas ciężkiej próby, czyli adaptacja dziecka w przedszkolu
Szanowni Państwo,
Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystywaniu na tle seksualnym małoletnich poniżej lat 15 rozpoczęła swoją kolejną ogólnopolską kampanię społeczną. Tegoroczna kampania, pt. „Nigdy byś się nie spodziewał” ma na celu pogłębienie świadomości zjawiska oraz wzmocnienie ochrony dzieci przed przemocą seksualną.
Link do strony zawierającej materiały edukacyjne i profilaktyczne https://pkdp.gov.pl/nigdy/
Problem wszawicy, powraca do placówek oświatowych jak bumerang. Mimo, że na rynku dostępnych jest wiele skutecznych preparatów zwalczających wszy, problem występuje cyklicznie a stereotypowe myślenie o wszawicy jako chorobie wstydliwej nie pomaga w eliminacji tego zjawiska. Zapraszamy do zapoznania się z materiałami
Wojna. To groźne i pełne trwogi słowo, które na dobre zadomowiło się w mediach i w naszych domach. Podczas gdy my słuchając kolejnych doniesień o zamachach, czy bitwach staramy się podchodzić do nich z dystansem, dzieci odbierają wszystko co widzą i słyszą dosłownie. I boją się.
Czy zatem wyłączać wiadomości w obecności dziecka? Unikać trudnego tematu? A może od najmłodszych lat pokazywać dzieciom jak okrutny i skomplikowany jest świat?
Jeżeli my dorośli nie podejmiemy tematu, nie przekażemy dziecku poszukiwanych przez nie ważnych informacji, to nasze dziecko zostanie z tematem samo albo będzie poszukiwało zaspokojenia swojej wiedzy w nieodpowiednich, niedostosowanych wiekowo źródłach. Taka sytuacja budzić będzie niepotrzebne lęki.
To ważne, byśmy rozmawiali ze swoimi dziećmi, pytali, czy mają jakieś pytania oraz zapewniali, że chcemy z nimi rozmawiać i odpowiadać na te pytania. To niezwykle istotne byśmy my – rodzice, najważniej-si dorośli w życiu naszych dzieci - byli osobami od których dzieci będą otrzymywały informacje oraz osoba-mi, które będą korygowały informacje zasłyszane poza domem. Ważne, by nazwać, co się dzieje i wytłuma-czyć dlaczego wokół nas - dorosłych tak często pojawia się temat wojny na Ukrainie.
Psychologowie jednogłośnie mówią o potrzebie wspierania dziecięcych emocji oraz nieukrywania trudnego tematu. Oczywiście język komunikatów o obecnej sytuacji na Ukrainie powinien być dostosowany do wieku dziecka i opierać się o fakty, na które dziecko jest gotowe. Powinniśmy pozwolić dzieciom zada-wać pytania. Nie zagłębiać się w szczegóły, nie odpowiadać nadmiarowo, dozować wiedzę. Przede wszyst-kim poprzestać na tym, co daje poczucie bezpieczeństwa. Zbyteczne są jakieś historyczno-polityczne szcze-góły, o których dzieci nie wiedzą, nie myślą... Przykładowo mówić możemy: „Na Ukrainie rozpoczęła się wojna. To znaczy, że prezydent Rosji podjął decyzję o ataku na Ukrainę”. „Ludzie z Ukrainy walczą i jest to niebezpieczne. Martwimy się o nich”, „Ludzie rozmawiają o wojnie na Ukrainie, martwią się o ludzi, którzy tam mieszkają, smucą się i złoszczą, bo wojna jest zła”. „Chcę, żebyś wiedział, że możesz mnie zapytać, o wszystko, o co potrzebujesz zapytać”.
To bardzo ważne, by dzieci mówiły o swoich uczuciach. Pokażmy im jak to robić. Nazywajmy i akceptujmy wszystkie emocje, które się pojawiają. (boisz się? ja się boję…smucisz się? ja się smucę. złościsz się? ja też się złoszczę).
Cel tak prowadzonej rozmowy z dzieckiem jest jeden: wszystko, co dziecko dostaje w formie informacji, powinno uspokajać. Nikt nie zna naszych dzieci lepiej, niż my sami. My wiemy jaka jest ich wrażliwość emocjonalna, wiemy jak są w stanie zareagować na usłyszane informacje, dlatego na bieżąco możemy korygować naszą rozmowę i zmieniać jej tor. Nie zaprzeczajmy, ale też nie katastrofizujmy. Skupmy się na faktach i na tym, co się dzieje TU I TERAZ (np. „Na ten moment wojna jest tylko na Ukrainie. Nie ma żadnych informacji mówiących o tym, że Putin chce zaatakować Polskę. Polska ma wsparcie innych Państw, ma z nimi umowę i jeżeli ktokolwiek chciałby nas skrzywdzić, inne państwa, a jest ich bardzo dużo, obiecały, że nam pomogą”).
We wszystkim, co o otaczającej wojnie chcemy się podzielić z naszymi dziećmi, kierujmy się wyczuciem, łagodnością, serdecznością, a nade wszystko znajomością swojego dziecka, jego wrażliwości, jego możliwości poznawczych oraz emocjonalnych. Bądźmy dostępni, poświęćmy swój czas, nie unikajmy tematu wojny....kiedy trzeba – po prostu przytulmy - to wszystko pomoże zbudować tak bardzo potrzebne teraz poczucie bezpieczeństwa.
Warto pamiętać, że wyobraźnia u dzieci pod wpływem obrazów, potrafi rozwinąć swój potencjał. Unikajmy zatem przekazywania naszych lęków, obaw oraz trudnych emocji dziecku. Zadbajmy o siebie. Aby pomóc dziecku, warto najpierw poukładać w sobie to, co dla nas trudne w tym czasie. Dzieci bardzo rezonują z naszymi emocjami i kiedy my będziemy pełni lęku i obaw, to ciężko będzie je uspokoić. Dzielenie się emocjami, pokazywanie, że doświadczanie lęku, smutku, złości jest zrozumiałe, nie oznacza, że mamy zalać dzieci naszymi trudnymi emocjami i zmartwieniami.
Dobrze jest również ograniczyć dostęp do treści płynących z mediów. Nie oglądajmy z dziećmi TV, ani nie pokazujmy zdjęć czołgów z satelity. Nie chodzi o to, żeby coś ukrywać, ale o to żeby nie zapraszać dzieci do wspólnego śledzenia sytuacji na Ukrainie, poprzez treści, które mogą być za trudne. Jednym słowem: nie chronimy w bańce "nic się nie dzieje", ale też dozujemy treści, które nas miażdżą niepokojem.
Ale jeżeli już dziecko zobaczy jakieś informacje, to miejmy świadomość jak ważne jest, żebyśmy byli blisko, wyjaśniali, rozwiewali ewentualne wątpliwości.
Zapytajmy też siebie: co mogę zrobić, by dać sobie i mojemu dziecku maksimum bezpieczeństwa? Jak być blisko? Bezpieczeństwo jest przede wszystkim w domu. Poczucie bezpieczeństwa tworzymy my. To co się dzieje, jest trudne, dzieci mogą spotkać się z trudnymi informacjami, ale to na ile będą się czuły bezpiecznie, zależy przede wszystkim od nas. Każdy z nas potrzebuje bezpieczeństwa. To podstawowa potrzeba każdego człowieka. Informacje o wojnie mogą je naruszyć, stąd istotne, by troszczyć się o tę potrzebę i dać sobie bliskość. Przytulanie, bycie razem, zaplanowanie więcej wspólnego czasu, zabawa… i zwyczajność. To ma znaczenie. Ogromne. Pomocne w jej utrzymaniu mogą się okazać ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne. Wprowadźmy je na stałe - głębokie oddychanie, medytacja dla dzieci, ćwiczenia z uważności, masażyki. To, niewątpliwie, wspiera.
opracowała:
mgr Renata Olejniczak
mgr Katarzyna Binczak
Źródło:
* https://dzieciecapsychologia.pl/jak-wspierac-i-czy-rozmawiac-z-dziecmi-o-wojnie-w-ukrainie/
* blog Być bliżej, Anita Janeczek-Romanowska
* Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? | Dr Karolina Appelt | Czasopismo Terapia Specjalna
* https://miastodzieci.pl/czytelnia/mamo-tato-co-to-jest-wojna/
* https://www.facebook.com/skutecznenauczanie
Zapraszamy do skorzystania z kilku zabaw wspierających integrację sensoryczną :)
Wszystkim rodzicom polecamy blog "rodzicowo.pl". Blog prowadzony przez rodziców...dla rodziców
Łatwy sposób na "trudne"dziecko - artykuł
Zachęcamy do ćwiczenia z dziećmi narządów mowy, w artykule znajdą Państwo kilka prostych przykładów.
"Przepis na dobrą zabawę w domu" - czyli co robić kiedy dziecko się nudzi :)
"Pani dziecko, to jakiś niewychowany dzikus!" - o co naprawdę chodzi z integracją sensoryczną - zapraszamy do lektury.
Ćwiczenia oddechowe - świetne w rozwijaniu aparatu mowy.